Myśli Matki Kazimiery Gruszczyńskiej - czerwiec

  1. Widzisz (...), ja sobie robię takie porównanie: jak jest kto ciężko chory, a cokolwiek mu jest lepiej, choć na kreskę temperatura spadnie, to już błysk nadziei, że będzie coraz lepiej. I wstępuje pociecha do serc kochających.
  2. [...] Jak dostrzegłam choć troszkę czuwania i chęci pracy i postanowienie na przyszłość, to mam nadzieję, że pójdziesz za tym promieniem światłości Bożej i coraz głębiej będziesz wchodzić w siebie.
  3. Nade wszystko pilnuj dobrej modlitwy.
  4. Sama piszesz, że Ci Bóg daje wiele łask, światła, są to wielkie skarby, ale i wielka odpowiedzialność za ich niewykorzystanie.
  5. Unikaj próżnego gadulstwa, a znajdziesz więcej czasu na rozmowę z Panem Jezusem.
  6. Panuj nad wybuchami, bo to odbiera pokój duszy, robi zamęt w całym domu, podcina Twą powagę i cały szereg zła idzie za tym.
  7. „Błogosławieni pokój czyniący”, a w te słowa samego Pana Jezusa wsłuchaj się i staraj się zastosować ku pociesze Serca Bożego.
  8. Każda wolałaby, co mu pasuje, ale znając brak domowy, należy to wyrozumieć, ufać w pomoc Bożą, a nigdy nie narzekać.
  9. Rzut oka więcej znaczy, niż dla drugiej upracowanie.
  10. Co do ćwiczeń, widzę że sama wnikasz głębiej i z łaski Bożej odczuwasz, jaka powinna być modlitwa.
  11. Nie dość, aby odbyć ćwiczenia, ale brak ducha, przejęcia się i przygotowania. Stąd wynika niezadowolenie, chociaż bywa i tak, że mimo naszej gorliwości nie ma pociechy wewnętrznej, nie odczuwa się obecności Bożej.
  12. To są zwykłe przejścia duszy [oschłości], czasem Bóg doświadcza wiernych sług swoich, ale jeżeli my wszystko z siebie zrobimy, to sumienie spokojne, modlitwa wtedy jest dobra i przyjdzie chwila pociechy.
  13. Dobrze, że się nad tym zastanawiasz, (stąd) nadzieja, że i praca będzie, o to się staraj; modlitwa to grunt naszego szczęścia.
  14. Rekolekcji miesięcznych nie opuszczaj i zawsze zrób sobie notatki, to pewnego rodzaju zwierciadło duchowe.
  15. Sama to czujesz, ile tracisz przez gadulstwo, ale jakoś (...) nie starasz się opanować tego narzędzia. Będziesz mieć więcej spokoju i czasu na ćwiczenia.
  16. Opuszczanie zebrań, to wielkie uchybienie, ich straty ciężą na Twoim sumieniu.
  17. Wyróżnianie sióstr, sama czujesz, co pociąga za sobą, i może wywołać niesnaski, a do Siostry wywołać brak zaufania, a bez tego rola starszych jest ciężka.
  18. Staraj się to koniecznie wyrównać: właśnie tam, gdzie czujesz mniej sympatii, okazuj więcej serca, a zawsze i wszędzie z miłości.
  19. Unikaj przechwalania się. Najpierw tracisz zasługę, a po wtóre malejesz w oczach ludzkich. Dobre nie zginie, zobaczą ludzie i ocenią.
  20. Chorobę przyjmuj jako dopust Boży. Pewno, że to nie na rękę, gdy choroba wstrzymuje spełnianie obowiązków. Zrób z tego ofiarę i proś o pomoc Bożą, korzystaj z tego, co Bóg daje.
  21. Jako punkt pracy: panować nad gadulstwem, słuchaniem tego co do nas nie należy, a często zaśmieca naszą wyobraźnię.
  22. Miłością ogarniaj wszystkich, choćby były i przykrości.
  23. Miłością zwyciężysz, a Bóg błogosławić będzie.
  24. Zalewają tarapaty ziemskie, ale to rzecz zwykła; tak było za dni Pana Jezusa, dlatego zwoływał uczniów swoich, by odpoczęli. Tak było za dni św. Franciszka i dlatego zobowiązywał braci, by odpoczęli duchowo. I Kościół, matka nasza najtroskliwsza, zobowiązuje, bo to konieczne. I ja dla Was wszystkich tego pragnę i o tym myślę.
  25. Masz ducha szerzenia chwały Bożej, pociągania do służby Bożej.
  26. Każdemu Bóg daje pewne talenty i te należy zużywać.
  27. Przede wszystkim panuj nad sobą, aby tych wybuchów, nawet drażliwości nie ujawniało się. Tracisz pokój wewnętrzny, ten największy skarb.
  28. Ciche Serce Jezusa, które Ty miłujesz, tym ranisz [wybuchami] i zamiast zbudowania dajemy zgorszenie. Ciężka to odpowiedzialność
  29. Proś Pana Jezusa, módl się i czuwaj nad sobą (...).
  30. Oby tylko Pan Jezus był zadowolony, to już i moja radość w tym.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz